 Wysłany: Piątek 16-02-2007, 11:57 Temat postu: |
|
| Siedzimy z moją babcią w San Marzano (pizzeria).
B: Słuchaj,a powiedz mi na jaki koncert ty idziesz? T: Tokio Hotel. B: To ten Twój Janeczek? T: Eee?! B: Noo.. Jo. T: Jo jest w Killerpilze! B: A to nie Bill jest w Killerpilze? T: Babcia! Mówiłam już! W Tokio Hotel jest ta dziewczyna,wiesz która? Ta co się zwinęła w rulonik w pokoju na działce..ii.. B: Ta w dredach? T: Dokładnie. I jego brat Bill. B: No to jej czy jego? T: Oj,Tom ma dredy i ma bliźniaka. Ale to ty nazwałas Toma dziewczyną,nie ja! B: Ok,a ten co mi się podoba? T: Który?! B: No ten co ma taką ładną buźkę. Ten co wisi koło wejścia na balkon? Ten pierwszy. T: Ten czarny? B: To Jo? T: To jest Bill,babciu! Z Tokio Hotel. B: O właśnie. Masz do niego moje pozwolenie. T: Dziękuję bardzo. B: Chcę mieć jego zdjęcie w telefonie. T: CO?! *krzyczy, ludzie w restauracji dzwinie się na mnie patrzą* B: No chce mieć jego zdjęcie. T: OK. W domu. Triszz bierze komórkę babci,podchodzi do plakatu Billa i robi zdjęcie. Ustawia na tapetę. Babcia wchodzi do pokoju. T: Proszę. B: No dzięki. A ten *wskazuje na Billa w długich włosach* i ten *wskazuje na Billa z pióropuszem*,to to są Bille? T: Tak. A zgadnij kto to jest? *wskazuje na Billa mangowego* B: No chyba widzę podpis,nie? TOKIO HOTEL. Czyli to jest też Bill,prawda? T: Brawo! B: A te wymoczkowane blondynki to Killerpilze? T: Jakie wymoczki?!?! To jest super Killerpilze! B: Ok. I tak wolę Billa. Ma fajniejszy głos. To co mi dziś póściłaś to było tragiczne. T: To były moje Grzybki. B: Ehh,dziecinko,po kim ty masz taki gust? Po mamie? T: Mama powiedziała,że jak spotkam jeszcze kiedyś Mexa to mam mu dać prostownicę. Najbardziej jej pasuje Gustav. B: Aha. No dobra,ide obejrzeć dziennik. I tak jest Tokio Hotel lepsze. *wychodzi podśpiewując Rette Mich* |
|
| Wysłany: Czwartek 15-02-2007, 16:54 Temat postu: |
|
Dzisiaj w szkole miałam dzień o Tokio Hotel 
1. Na polskim omawiamy jakąś tam szajsowatą lekturę. Szfarc wstaje z ławki. Sz-Proszę pani a czemu w szkole nie może być jako lektury książki o Tokio Hotel? P-No bo nikt tego zespołu tutaj nie lubi. Sz-Ale ja lubię i chcę mieć taką lekturę P-Dobrze,możesz z niej odpowiedać, masz przy sobie? Sz-*wyjmuje z triumfalnym uśmiechem książkę* Proszę*podaje nauczycielce* Szfarc wraca do ławki i zaczyna opowiadać książkę Cała klasa patrzy jak na jakiegoś debila. Pani nie dowierzając, że Szfarc tak świetnie zna biografię zespołu z niedowierzeniem zerka do książki. P-Dziękuję.Sześć.Proszę siadać *mówi gdy Szfarc kończy* 2. Tym razem religia.Szfarc na nią nie chodzi,bo jej nie pozwalają. Jednak dziś postanowiła poszerzyć horyzonty i podenerwować katechetkę .
Siadam sobie na końcu, zakładam nogi na stół i czekam aż ona wejdzie. -A czy ty nie powinnaś być w domu- katechetka *wchodząc* -Ja sobie tu posiedzę-Szfarc -A wie pani,że wyznaję nową religię-kontynuuję -Zapewne jest bardzo ciekawa,ale ja muszę lekcję prowadzić-katechetka -BILLONIZM , słyszała pani o czymś takim.... -Nieee..*mówi zdezorientowana* -To ja pani powiem przykazania Billonistów 1.Jest tylko jeden bóg. 2.Ten bóg to Bill. 3.Czcij trzy razy dziennie boga swego całując jego plakat. 4.Nie możesz mieć innych bogów od Billa. 5.Tom,Gustav,Georg to trójca święta. 6.Nie zdradzaj Billa. 7.Bill jest dla ciebie wszystkim.Taki 3 w 1. *Siada zadowolona do ławki, patrząc na zrozpaczoną twarz katechetki* 3. Szfarc wraca do domu Mama-Mam coś dla ciebie,mam nadzieję, że się spodoba Szfarc-Kupiłaś mi Billa?
Mama-Tak,leży na łóżku w twoim pokoju i na ciebie czeka Szfarc-To ja nie schodzę na dół do rana |
|
| Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 15:11 Temat postu: |
|
| Ja: Kozo... Daj mi go...
Koza: {ignoruje} Ja: Schowam się z nim w skarpetce...! Koza: {wzrok bazyliszka} Ja: Ojujuj... Szalala, mydełko fa... Ty i ja... Hmm... Mydełko... Buzu, buzu, buzu... Koza: {wzdycha}Ale się napaliłaś na pranie skarpetek... Ja: Z nim i pranie skarpetek prowadzi do orgazmu 
Wiecie, co to znaczy "mydło"? Nie, nie chodzi mi o dosłowne znaczenie... Na plakatach dopisuję Biedronowi "mydło" w dymkach x) |
|
| Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 14:49 Temat postu: |
|
| Rozmawiam z Foll:
ja-Ale z tej Małej Czarnej dupa Foll-Mex, przestań on jest mój JA-spoko , sis tylko żartuję..... po chwili zastanowienia ......ale zmacałabym sobie jego tyłeczek  |
|
| Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 17:08 Temat postu: |
|
| Gadam z mamą o JKA :
Ja-Mamo,wiesz ze Th nie przyjadą na JKa M-Co!!?? TEn twój boski kochaś tez nie? J-No nie 
M-Co za.... Jak ja mu kiedys coś powiem to bedzie z nim zle,jak on moze cie zostawic? J-ehh..... M-Nie martw sie kupie ci go na Gwiazdkę |
|
| Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 19:16 Temat postu: |
|
| Mój tata wchodzi do mojego pokoju z gazetą w ręku. Staje przed plakataki th i mówi:
- Ej słuchaj ten tutaj - pokazuje na Billa - to jest chłopak? - No!! Woła moją mame i mówi: - Ten tu - znowu pokazuje na Billa- to chłopak? - No tak - moja mama - A to tu to też chłopak? - pokazuje na Toma - No to jego brat bliźniak - odpowiada mama - Aha - wychodzi z moją mamą z pokoju ze zdziwioną miną A ja jak to ja w brecht wielki |
|
| Wysłany: Środa 01-11-2006, 19:12 Temat postu: |
|
| Ja sobie ostatnio gadam z mamą i zeszło na US5 i TH
Ja: Mamo a co sądzisz o Riczim ? Mama: A to ta Cameron Diaz Ja: Yyyy...no tak Mama: Strasznie sztuczny Ja: A o Billu ? Mama: A to ten twój boski kochaś 
Ja:.........yyyyyyyyy........nom Mama:Sama bym sobie chętnie takiego wzięła 
EDIT : Jest u mnie mój kumpel , siedzi sobie na łóżku i nic Ja: Rafał co nic nie gadasz? R: Twój kochaś się na mnie gapi Ja: To sie odwroc w druga stronę xD R: To wtedy ten z makaronem się gapi .............. R: Twój kochas sie znowu gapi Ja do Billa: Bill przestan sie gapic na Rafała bo ci sie spodoba jeszcze i co bedzie zostawisz mnie dla niego xD R:No jasne przecież ze mnie i z niego taka dupa.... |
|
| Wysłany: Środa 01-11-2006, 19:03 Temat postu: |
|
| Jovi : To widze ze twoja stara niezla.Moja mama to mowi ze Tom by do mnie pasowal bo z Billem bym sie 'zlewala' w sensie ze ja tez mam czarne paznokcie i czarne ciuchy... ^.^ A moj tata 'pexii,twoje kolezanki w telewizji' x] | |
| Wysłany: Piątek 27-10-2006, 18:27 Temat postu: |
|
hah:D a ja jak ja powiedziałam że Bill to pedał to mnie stara zjechała jak nie wiem:D ona woli Billa ode mnie..xD <lol2> a jak kiedys se jadłam z nia kolacje to leciał koncert i beichte i moja stara zaczeła spiewac shalalala xD i powiedziała ze juz zna niemiecki:D xD |
|
| Wysłany: Sobota 07-10-2006, 17:14 Temat postu: |
|
| Ja jak jechałam z moją ciocią i jej chłopakiem samochodem to ciocia sie mnie pyta co chce na urodziny to powiedziałam ze DVD "Shrei-Live" A na to jej chłopak : A to te Twoje dziewczyny z Tokio Hotel?" xD | |
| Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 19:54 Temat postu: Hallo |
|
Moja babcia wchodzi do pokuju ,patrzy na plakat Billa i mówi coś głupiego:''Nie no tu to on jeszcze jakoś wyglądał no ale teraz...on chory jest...'' czy coś takiego  |
|
| Wysłany: Niedziela 24-09-2006, 16:05 Temat postu: Fajne wypowiedzi waszej rodzinki i znajomych na temat Billa |
|
| Jeśli wasi rodzice alno znajomi mówią coś ciekawego na jego temat to piszcie to tutaj
1.Moja babcia wchodzi do mnie do pokoju patrzy sobie na plakacik TH, patrzy sie i patrzy aż w końcu mówi -Tych dwóch-wskazuje na Toma i Billa-to chyba takie łobuzy są Patrzy dalej -Aleee ten-pokazuje na Gustava-ten co taki słodki jest, mogłabys się za nim uganiać a nie za takim łobuzem <lol> 2. Dziadek przyszedł do mnie do pokoiku, wchodzi i : -O boże Magda ty sie nie boisz tych diabłów jak śpisz -Nie dziadku, nie boję się -Dziwne bo ja bym nie zasnął ,czułbym się jak w piekle i wyszedł |
|